Miłość do siebie a złość

Kategorie: Trudne emocje

Chciałabym dziś rzucić światło na gniew, który jest wpisany w nasze życie. Panowanie nad sobą i swoimi słabościami jest najwyższą wolnością człowieka. Działając pod wpływem emocji nieraz przekraczamy swoje własne granice, co powoduje w nas złość na nas samych i poczucie winy.

Gniew jest wyjątkowo niewygodną emocją, której często boimy się doświadczyć. Boimy się własnej złości, bo sami nie kontrolujemy siebie kiedy w nią wpadamy a tym bardziej boimy się gniewu innych ludzi. Aby go uniknąć często zamykamy się w sobie i nie wyrażamy siebie w pełni. Udajemy, że nas coś nie dotyka lub uciekamy z sytuacji gdzie czujmy nadciągający gniew/ złość. A czy to oznacza, że złości w nas nie ma? Jest, ale jest wyparta i gromadzi się w ciele aż do katastrofalnego wybuchu kiedy ją wyrzucimy w najmniej oczekiwanym momencie lub organizm odreaguje to chorobą.

Większość ludzi działa w emocjach i dopiero po fakcie zdają sobie z tego sprawę, że powiedzieli za dużo lub podjęli pochopną decyzję, której mogą żałować.

Odpowiedzią na to jest inteligencja emocjonalna. Jest ona w dzisiejszych czasach bardziej ceniona przez pracodawców niż IQ i według badawczy ma większy wpływ na nasze życie i poczucie szczęścia. O ile IQ jest cechą wrodzoną to inteligencję emocjonalną można wypracować.

Dziś omówimy sobie jak można zapanować nad gniewem w zdrowy sposób, aby osiągnąć stan, w którym przestaniemy ulegać emocji.

Pierwszym punktem jest uświadomienie sobie, co wywołuje we mnie złość lub emocje poboczne jak urazę, odrazę, obrazę, irytację.

Najczęściej złość pojawia się, kiedy ktoś wyraża opinię o nas, a my nie chcemy przyjąć tej opinii i ją wypieramy. Może to być nasze własne przekonanie o nas samych i wtedy złość wyraża naszą bezsilność, że ktoś “odkrył prawdę” o nas. Gdyby było inaczej nie zareagowalibyśmy .

Złość pojawia się też często poprzez oczekiwania a właściwie brak spełnienia oczekiwań - naszych względem innych, naszych względem siebie samych lub innych względem nas. Należy pamiętać, że oczekiwania są tworem ego i wymysłem umysłu ( ludzie są wolnymi istotami i nie są po to by spełniać oczekiwania, każdy jest jaki jest). Podłożem tego najczęściej jest strach. Mylimy też często oczekiwania ze stawianiem swoich granic. Wydaje się nam, że jak “nastroszymy piórka” i powiemy, że spodziewamy się tego lub tego, to obronimy siebie.

Zadaj sobie szczere pytanie - Przed czym lub przed kim chcesz siebie bronić? Nic ci nie grozi a przyglądając się z boku zauważysz, że nie możesz spełnić oczekiwań innych ani oni twoich. Złość jest pewnego rodzaju kontrolą nad innymi, wiec jak nie będziesz jej ulegać pozostaniesz wolny/a od wpływu innych ludzi. Wraz z gniewem oddajesz innym swoją swoją energię. Finalnie zawsze więc uderza to w ciebie.

Złość nie rozwiązuje problemu. Nawet jeśli wydarzyło się coś, co wymknęło się spod kontroli i wpłynęło na zły obrót spraw złość nie pomoże tego rozwiązać. Niekontrolowana agresja może tylko spowodować więcej szkód.

Teraz ty zadaj sobie pytanie, kiedy ty popadasz w złość, irytację , urazę lub czujesz odrazę? Przypomnij sobie te sytuacje i zadaj sobie pytanie, gdzie pod tym mógł znajdować się lęk lub bezsilność. Zdaj sobie też sprawę z tego, co wywołuje w tobie energie złości i zapala w tobie guzik trybu “wściekłość”. Być może uda ci się odnaleźć, kiedy powstało to w Tobie po raz pierwszy? Czy możesz sięgnąć twojego dzieciństwa?

Kiedy rozpoznasz to w sobie i sytuacja ponownie zaistnieje w Twoim życiu będziesz mógł ze świadomością zrozumieć, że zmiana nie jest tobą a jest emocją która objawia się w określony sposób w Tobie. No właśnie... W jaki sposób złość objawia się w Tobie? Gdzie ją czujesz? Czy jest skurczem w żołądku, bólem głowy, kołataniem serca? A może miękną ci nogi.... Każdy ma własną mapę emocji i im bardziej ją rozpoznamy tym łatwiej nam nad nią panować. W ten sposób znając już swoje punkty zapalne i reakcje ciała na nie możesz nazwać określone emocje - złość, uraza, irytacja itd. Powiedz sobie wtedy w duchu “Czuję się wściekły” i daj uczuciu przepłynąć.

Nasze babcie powiadały, aby w złości umieć policzyć do dziesięciu... Chodzi dokładnie o to, aby pozwolić tej “burzy” przejść przez siebie i wywołać dane odczucia w ciele. Nie wypieraj tego, nie uciekaj. Pobądź z tym. Jeśli pozwolisz na to, siła emocji opadnie. Stawiając jej opór dodajmy jej siły i mimo, że wyparta jakby znika, tak naprawdę jest gromadzona w ciele. Oddychaj spokojnie, możesz zamknąć oczy i policzyć, możesz coś zanucić. Po prostu pozostań chwilę z ta złością i wtedy zdecyduj dopiero jak zareagować. Dopiero wtedy możesz świadomie zdecydować, jak zareagować.

Teraz jest czas na Twoją reakcję. Najczęściej najlepszą reakcją będzie brak reakcji ale nawet jeżeli zachowasz się asertywne i staniesz o swojej stronie, będzie to wypływać z innej świadomości. Zanim coś powiesz lub zareagujesz, spytaj siebie:

- Czy działam teraz z lęku czy z miłości?

To czyni olbrzymią różnicę. Działanie z lęku zawsze pochodzi z ego. Działanie z miłości jest staniem po swojej stronie.

Stojąc po swojej stronie i kochając siebie znasz swoją wartość, nikomu nie musisz jej udowadniać i nie musisz walczyć o swoją słuszność. Nie będziesz więc wchodzić w gry emocji.

Zawsze jednak masz prawo stać przy swych granicach i obserwować kto je przekracza i w jaki sposób. I reagować asertywnie, nie ze złością.

Przykład.

Szef mówi ci, że jesteś głupi bo popełniłeś błąd w raporcie

Złość (lęk, że będę zwolniony lub uznany za niekompetentnego) - Jak śmiesz tak do mnie mówić! Wszystko zrobiłem/am dobrze! To ktoś inny popełnił błąd! Odchodzę!

Ucieczka (poczucie bezsilności i lęk)- Przepraszam, zaraz to poprawię.

Asertywność(serce - znam swoją wartość, wiem kim jestem) - Szefie, ma Pan dziś zły humor? Jestem pewny/a, że raport został zrobiony według wytycznych. Możemy go wspólnie przeczytać i zobaczyć jak mogło do tego dojść? Przecież wszyscy wiedzą, że jestem najdokładniejszy/a w raportach.

Daj więc złości istnieć w Tobie, poznaj ją i zaprzyjaźnij się. Kiedy przepłynie użyj tej energii jako siły. Agresja może być wielką siłą i Twym sprzymierzeńcem o ile jest kontrolowana. Używana jest w sporcie i biznesie by osiągnąć wzrost.

Ty również będziesz wzrastał/a adekwatnie do Twojej umiejętności samokontroli w przypływie emocji i rozpoznania jej. Za każdym razem gdy zareagujesz asertywnie agresja przemieni się w twą siłę , która będzie budować twą inteligencje emocjonalną i samoświadomość a one szczęśliwe życie .

Samokontrola jest drogą mądrości, kochania siebie, rozpoznania siebie i szczęścia.
Samokontrola nie jest wyparciem, jest świadomym istnieniem w tu i teraz.

Złość zawsze jest warto wypuścić i odreagować w sposób ukierunkowany, np. poprzez asertywną rozmowę, sport, wysiłek fizyczny lub medytację. Nie pozwól , aby zalegała w Tobie oczekując jak bomba na eksplozję.

Twoim naturalnym stanem jest miłość, a ona jest łagodnością i akceptacją wszystkiego, co przychodzi i pojawia się. Daj życiu płynąć obserwując siebie i swoje reakcje.

Kochaj siebie, panuj nad swoimi emocjami. Bądź panem swojego życia.

Tekst: Joanna Bobel

18.01.2020 20:20

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Więcej informacji w polityce prywatności.

Akceptuję